Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :*
Tematy na styczeń:
"Babcia"
"Siadaj Babciu, siadaj blisko.
Zaraz ci opowiem wszystko.
Prawie całą noc nie spałam,
bo prezenty wymyślałam.
Na kanapie się kręciłam,
aż dla ciebie wymyśliłam:
z lodu broszkę i korale
i śniegowe cztery szale.
Dziesięć czapek w śnieżną kratkę
i lodową czekoladkę.
Jak nie będzie Ci smakować,
to mnie możesz poczęstować!"
"Dziadek"
"Kochany Dziadku – zacznę zwyczajnie,
że z Tobą w domu jest fajnie:
i w deszczu, i w słotę, w smutku, w radości,
wspierasz i uczysz życia w miłości.
Dzisiaj za wszystko chcę Ci dziękować,
skromny bukiecik kwiatów darować"
Nasze plany na grudzień:
W tym miesiącu bierzemy udział w spotkaniu online ze św. Mikołajem, a także uczestniczymy w akcji charytatywnej (zbiórka suchej żywności, środków czystości) dla MOPSu. ;)
Tematy kompleksowe:
1.W świecie dinozaurów
2. Nadchodzi zima
3. Święta, święta
4. Przyjaźń
Piosenka „List do zimy”
1.Znowu dzisiaj spadł biały śnieg, całkiem biały puch. Zawirował i powóz zimy szybko wprawił w ruch. A my tego białego śniegu mamy już dość! Więc piszemy list do zimy, by zrobiła coś!
Ref.: „Szanowna Zimo, to nasze prośby: by śnieg niebieski był i miał czekolady smak, i by go można zjadać jak lody, i by tych lodów nigdy nam nie było brak! A kiedy pada z nieba tak lekki i puchaty, to żeby miał smak cukrowej waty!”
2. Przeczytała list zima i odpisała tak: „Drogie Dzieci, śnieg się nie zmieni, bo by było brak sanek, łyżew, bałwanków białych, śnieżek i nart. Więc biegnijcie witać zimę, do zabawy start!”
Ref.: „Szanowna Zimo…”
3. Pobawimy się w śniegu, choć biały kolor ma, w domu mama tak na rozgrzewkę czekoladę da! I wspomnimy troszeczkę tylko niebieski śnieg, śnieżne płatki z waty słodkiej chciałoby się mieć…
Ref.: „Szanowna Zimo…”
Wiersz „Wieczór wigilijny” T. Kubiak
Biały obrus lśni na stole, pod obrusem siano.
Płoną świeczki na choince, co tu przyszła na noc.
Na talerzach kluski z makiem, karp jak księżyc srebrny.
Zasiadają wokół stołu dziadek z babcią, krewni.
Już się z sobą podzielili opłatkiem rodzice,
już złożyli wszyscy wszystkim moc serdecznych życzeń.
Kiedy mama się dzieliła ze mną tym opłatkiem,
miała w oczach łzy, widziałem, otarła ukradkiem.
Nie wiem, co też mama chciała szepnąć mi do ucha:
bym na drzewach nie darł spodni, pani w szkole słuchał...
Niedojrzałych jabłek nie jadł, butów tak nie brudził...
Nagle słyszę, mama szepce: – Bądź dobry dla ludzi.
Nasze plany na październik ;)
Piosenka „Polka prawdziwa”
Ref.: Hop, hop, polka prawdziwa, pomidor skacze, śliwka się kiwa. Hop, hop, polka prawdziwa, polka prawdziwa, hej!
Ref.: Hop, hop...
„W jesiennym ogrodzie” J. Koczanowska
Dojrzałe, kolorowe, słońcem malowane, witaminek pełne i najzdrowszych soków, dorodne warzywa śmieją się, żartują, bo jesień jest na działce najpiękniejsza w roku.
Marchewki i pietruszki plotkują cichutko, buraczki i ziemniaczki kłócą się zawzięcie, gdyż ogromna, ruda i pękata dynia zasłania im słońce i zajęła miejsce.
Czerwone pomidory, ogórki zielone rozmawiają z fasolką, co weszła wysoko, by spojrzeć na cały ogród kolorowy i pomachać płynącym po niebie obłokom.
Nasze plany na listopad :)
Tematy kompleksowe:
WIERSZ ; ,, KROPELKI” M. Przewoźniak
Kapu kap, kapu kap
Kropla woła; Złap mi złap!
Deszcz szeleści Pada , kapie.
Kto kropelki deszczu złapie?
Kapu kap, kapu kap
ty kałużo krople złap!
Łapie krople więc kałuża,
ale tylko się nachmurza
jak mam łapać te kropelki
gdy zmieniają się w bąbelki?
Jak to dziwnie się odbywa,
Wpada kropla, bąbel pływa !
Kto nauczy wreszcie mnie,
Czy złapałam je, czy nie?
PIOSENKA; ,,Pada deszczyk”
Pada, pada deszczy pada
Deszczu już za wiele,
Deszczu już za wiele
Pójdę do przedszkola,
Bo mi tam weselej.
Pożycz, pożycz mi babuniu
Swego parasola,
Swego parasola.
Chociaż deszczyk pada,
Pójdę do przedszkola.
Witamy po wakacjach :)
Nasze plany na wrzesień :
1. Tańcowali zbójnicy w przedszkolu!
Każdy z nich się wyćwiczył, wyszkolił!
Tańcowali zbójnicy tu żwawo,
każdy dobrze im życzył, bił brawo!
Ref.: Tomek macha ciupagą, szczyci się swą odwagą.
Ania tańczy wspaniale, lecz zgubiła korale.
Jacek w tańcu aż przysiadł, chce wyróżnić się dzisiaj.
Krzyś kapelusz poprawił, nie dość mu tej zabawy.
I Agatka też fika, aż coś skrzypi w trzewikach.
Michaś także tu hula, już się czuje jak góral.
Tańcowali aż miło, spod nóg im się kurzyło!
2. Tańcowali zbójnicy bez końca,
groźni, hardzi i dzicy, w opończach.
Tańcowali zbójnicy z oddaniem,
to dopiero jest wyczyn i taniec!
Ref.: Tomek macha ciupagą, szczyci się swą odwagą.
Ania tańczy wspaniale, lecz zgubiła korale.
Jacek w tańcu aż przysiadł, chce wyróżnić się dzisiaj.
Krzyś kapelusz poprawił, nie dość mu tej zabawy.
I Agatka też fika, aż coś skrzypi w trzewikach.
Michaś także tu hula, już się czuje jak góral.
Tańcowali aż miło, spod nóg im się kurzyło!
"Wiewióreczka"
Sąsiadeczko, wiewióreczko,
co masz oczka czarne.
Nie bójże się, pokaż w lesie,
gdzie masz swą spiżarnię.
Wszędzie mam, tu i tam,
czego chcecie, to wam dam.
Fik – myk! Hyc – hyc!
Czego chcecie, to wam da.
Sąsiadeczko, wiewióreczko,
co masz rude łapki,
jeśli łaska, sypnij z góry
orzeszków do czapki.
Dałabym nawet sześć,
lecz co w zimie będę jeść?
Fik – myk! Hyc – hyc!
Był orzeszek, nie ma nic!
Sąsiadeczko, wiewióreczko,
co masz rudy pyszczek,
tu na ziemię rzuć uprzejmie
kila ładnych szyszek.
Szyszki masz tu i tam,
wejdź na sosnę, urwij sam,
Fik – myk! Hyc – hyc!
Były szyszki, nie ma nic!